Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shioko
Siostra Śmierci
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Święte miasto
|
Wysłany: Czw 19:56, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bym tego nie nazwała przyjaźnią, bo w jakiś sposob chce ci zabrać chłopaka, który ci się podoba. A tak przyjaciółki nie robią. Powiedz jej, że skoro tak bardzo jej zależy na tym chłopaku, niech sobie go weźmie, ale niech nie działa na dwa fronty, przy okazji mając własnego chłopaka i jeszcze ranić ciebie...Jak jej tak powiesz, powinna się przymknąć. Jak sama powiedziałaś, podoba ci się on. Mnie też się wiele chłopaków podoba i to nic nie znaczy. A skoro ona tak bardzo chce być z nim, to droga wolna. Jestem pewna, że ty znajdziesz sobie kogoś bardziej wartościowego, to tylko zauroczenie, a może nawet nie to..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Chibika
Żółta Czarodziejka
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Sob 10:39, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Teraz ja, teraz ja! Proszę o pomoc. A więc.
Jest taki jeden chłopak, który mnie przezywa z powodu moich rudych włosów. W czwartek chciałam mu podać piłkę, a usłyszałam "nie ruszaj tej piłki rudy łbie". W piątek, kiedy jakoś takoś wyszło, że stałam obok niego na apelu, to usłyszałam, jak mówi do kolegi "....bo tu rudy rydz stoi". Siłą powstrzymywałam się od płaczu. Co ja mam zrobić? Dlaczego on to robi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaori
Sweet Murderer
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/8 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 10:46, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ignuruj go. rude włosy są bardzo ładne ^^ a tak po za tym może on się w ten sposób zachowuje, bo tak naprawdę się mu podobasz, a nie chce tego okazać przed kumplami. chłopacy sa niedojrzali i czasami swojego zainteresowania nie potrafią wyrazić inaczej niż dokuczaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chibika
Żółta Czarodziejka
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Sob 10:57, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Na ogół bardzo lubię swoje włosy, ale kiedy on to mówi, to mam ochotę je pomalować. Jakoś to przeżyję, mam nadzieję. Tylko najgorsze jest w tym wszystkim to, że muszę ukrywać ból, że muszę powstrzymywać płacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shioko
Siostra Śmierci
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Święte miasto
|
Wysłany: Sob 11:01, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oj..nie możesz się tym tak przejmować, to tylko opinia jakiegoś głupiego chlopaka^^ Rude włosy są śliczne, niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju Naprawdę, to że on tak sobie mówi, nie znaczy, że ty musisz zmieniać kolor włosow. poprostu się tym nie przejmuj, najważniejsze, że tobie one odpowiadają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsuki
Fruit Minako
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Nie 11:58, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie martw sie ! Rude wlosy sa sliczne takie niespotykane i wogule cute xD Ja tam bym robila sobie z tego zarty ^-^ Mi naprzykald dokuczali z pwoodu okularow a ja zaczelam sobie zartowac ze nosze okularki zeby dla nich ladniej wygladac itd XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chibinia
Rzodkiewka
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: Nie 12:35, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z moimi przedmówczyniami. Na dodatek rudy w przyszłości przerodzi się w piękny kasztan, którego wszyscy ci będą zazdrościć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nekoi
Angel Senshi
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Z kociego wymiaru xD
|
Wysłany: Nie 15:22, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Iii tam..nie przejmuj się..^^
Tearz w skzołach(przynajmiej mojej) panuje moda na rude włosy i wszystkie se dziewczyny malują na ten kolor..@_@''''
Więc sie nie przejmuj...^o^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aiko
Dear Moron
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: zadupie sztuk jeden
|
Wysłany: Nie 20:03, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Miał to być gabinet mój i Szioko... ale... no cóż ><
Ja, co prawda, nie będe ukrywać i nie przepadam, nawet nie cierpię rudych włosów. Ale nikomu z tego powodu nie dokuczam. Niech sobie i ma te włosy. Ja jestem blondynką, każdy wie, że są obiektami najlepszych (choć nawet i najbanalniejszych i bezsensownych) żartów. A mi to zwisa. Rude włosy nie liczą się niczym od blond, ciemnych, czy brązowych. Odcieniem. I tyle. Ja bym się tym nie przejmowała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaori
Sweet Murderer
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/8 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 9:25, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
wiem że to miał być wasz gabinet, ale wydaje mi się, ze jak ktoś ma coś do "poradzenia" to niech się wypowie a wogóle leafy to u mnie nie ma czegoś takiego na blondynki oO mam w klasie dwie naprawdę jasne blondynki i jakoś nikt im nie dokucza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aiko
Dear Moron
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: zadupie sztuk jeden
|
Wysłany: Pon 9:35, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mi chodziło o kawały z tymi żartami ^_^ Wiesz... "blondynka wchodzi do windy, jest taka tępa że nie umie wcisnąć przycisku......" te banalne ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shioko
Siostra Śmierci
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Święte miasto
|
Wysłany: Pon 15:03, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A ja mam burzę brązowych loków, różnie na mnie mówią; Afro, Szopa xD" Ale zazwyczaj im się odechciewa, bo ja stosuję rękoczyny^^" A nawet jak tak mówią, to mi zazwyczaj nie przeszkadza, bo przynajmniej się wyrożniam czymś. Właśnie moje włosy są dla mnie strasznie charakterystyczne. I to w sobie lubię! Bo co za przyjemność być przeciętnym, zwykłym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaori
Sweet Murderer
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/8 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 17:25, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
mam uno problemo. ale zacznijmy od początku.
był październik 2005 roku. czyli około rok temu. chociaż dokładnie to był 9 października. nieważne. siedzę se na niedawno założonym (wtedy) epulsie i nagle ktoś mi się wpisał do księgi. chłopak, lat 17. hmm zaczęliśmy gadać na epie, na gg, w końcu przez komórkę. to, co teraz powiem jest dosyć dziwne: zaczęliśmy ze soba chodzić. tylko przez neta. taa. jakies 3 miesiące. po tych 3 miesiącach poprostu mi się to wszystko znudziło. przestałam cokolwiek czuć, zaczęło mnie to wręcz wnerwiac. więc z nim zerwałam. oczywiście 'złamałam mu serce'. chociaż on twierdzi, że nie kocha, nie będąc kochanym. to chyba najgłupsze słowa jakie wypowiedział. bo przecież nie ma się większego wpływu na uczucia. nieważne. zostaliśmy przyjaciółmi. ale się pokłóciliśmy pewnego razu i przestałam się zwyczajnie do niego odzywać. nie gadałam z nim przez 5 miesięcy. początek sierpnia. nie wiem co mnie napadło. skomentowałam mu jakąś neutralną fotkę. zaczęliśmy gadać. wysłał mi pewną rzecz. przeczytałam. wyrzuty sumienia. potwór jestem i tyle. po jakimś czasie zdecydowałam się, że chce by do mnie przyjechał. zwykły kaprys. sposób na nudę. przyjechał. na całe popołudnie. jakoś tak wyszło, że się pocałowaliśmy. hyh. co z tego, że to pierwsze spotkanie. nieważne. chyba się nawet zauroczyłam, chociaz nie dopuszczałam tej myśli do siebie. przyjechał po raz drugi. tym razem nie skończyło się na całowaniu. tylko nie snujcie se jakiś zboczonych historii. żeby nie było, jestem dziewicą. chociaż fakt faktem, za dużo mu pozwoliłam. ale nie mam specjalnych wyrzutów sumienia. ehh. mimo tego co się stało, jednak nic do niego nie czuję. po pewnym czasie zaczął mnie wkurzać. chciał przyjechac po raz trzeci, ale go okłamałam mówiąc, że gdzieś tam wyjeżdżam. miało to być już w były weekend. nie wiem dlaczego, nie chce by przyjeżdżał. poprostu. nie mam pojęcia czemu. dziwna jestem. nie rozumiem samej siebie. i na dodatek można powiedzieć, że zdradzam go z kim popadnie. ja się kompletnie nie nadaję do stałych związków. a tymbardziej tych na odległość. nie lubię się angażować. wogóle nie lubię mieć chłopaka. najlepiej lizac się i macać z byle kim, codziennie z kimś innym. jedna impreza, jeden chłopak. byle go już więcej nie spotkac. wiem, że po tym co napisałam macie mnie za jakąś dziwkę. ale ważne, że ja tak o sobie nie sądzę. łatwa czy nie, podoba mi się to. pewnie nigdy nie wyjdę za mąż. ale chwila. na czym polega mój problem. a więc. nie wiem jak to mu wytłumaczyć, żeby go znowu nie zranić. i nie moge sie na to zdobyć. a powiedziałam, że moze pryjechać 14, czy jakoś tak. ale ja już zdecydowałam, że nie przyjedzie. jak ja mam mu to powiedzieć? a po za tym jakas zboczona część mnie chce się z nim spotkac. poczuć jego dotyk, pocałunek... głupia jestem, wiem. wogóle co ja tu wypisuję xDDD ale pomózcie mi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aiko
Dear Moron
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: zadupie sztuk jeden
|
Wysłany: Śro 17:29, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Więcej? OO" To znaczy co? OO"
Ja bym napisała, że nie chcę, by przyjeżdżał XDDD. Miałam coś jeszcze dopisać, ale wyszłabym na głupka kretyńskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shioko
Siostra Śmierci
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Święte miasto
|
Wysłany: Śro 21:01, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bym mu napisała, że nie jesteś wstanie udźwignąć takiego cięzaru, jakim jest 'miłość' na odległość. Jasne, możecie być przyjaciółmi, ale tylko przyjaciółmi. Powiedz mu, że nie andajesz się do stałych związków, a co dopiero do tych na odległość. Poprostu. Napisz coś takiego, jak nam tu napisałaś^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aralka
Jarzyna
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:57, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie to jest takie dziwne uczucie, że niby 2 razy chciałaś żeby przyjechał, ale potem jakoś tak..niby go lubisz, niby ci się w miarę podoba, ale jakoś tak czujesz trochę...niechęci do niego, że jednak głupio wyszło, że doszło do troche więcej niż pocałunków....niby też tego chciałaś, ale jednak nie... jeżeli jest tak jak ja uznałam, to byćmoże nic do niego nie czujesz, wydawało ci się, że może coś z tego będzie, poprostu to nie TEN.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaori
Sweet Murderer
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/8 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 13:45, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
wiecie co? to jest idiota. powiedziałam mu, ze go zdradzam, a on, ze mu to nie przeszkadza oO kumacie? matko boska... to mu powiedziałam że nie chcę by przyjeżdżał to on mnie prosi o to ciągle :/ mam tego wszystkiego DOSYĆ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aiko
Dear Moron
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: zadupie sztuk jeden
|
Wysłany: Pią 13:46, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem? Zablokuj go? xD".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaori
Sweet Murderer
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/8 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 14:05, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
i pewnie tak zrobię... ale on zna nr mojej komórki OO" pewnie będzie dzwonił co chwila, dupa, nie chcę zmieniać numeru :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aiko
Dear Moron
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: zadupie sztuk jeden
|
Wysłany: Pią 14:50, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Może i będzie dzwonić. Zignoruj to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|