Autor |
Wiadomość |
Debunburlee |
|
|
Fidi |
|
|
Erdaendesbur50 |
|
|
Gość |
|
|
BDSM |
Wysłany: Pią 21:02, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
Miyuu napisał: | Śmierć? Piękna. Wspaniała. Cicha. Zawsze jej pragnęłam, pragnę, i być może pragnąć będę. Umierając, nikt już mnie nie zrani psychicznie... Nikt, a nikt. Będę miała święty spokój. |
Ty zią, a twoja mama wie jakie pierdoły pisze jej córcia na forach? :> |
|
|
Arvena |
Wysłany: Pon 19:20, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
Nigdy się nad nią nie zastanawiałam, tak porządnie. Chyba jednak to zrobię. Boję się tylko bólu, reszta mi... pasuje? |
|
|
Chibinia |
Wysłany: Pią 15:39, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Chibika napisał: | Wracając do tematu: skąd wiecie, że to nic nie boli? Śmierć naturalna może nie, ale morderstwo? Choroby? Spłonąć, udusić się, utonąć - wyobrażacie sobie, jakie to potworne uczucia są? I w dodatku ostatnie uczucia. Nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia przestanę istnieć. Myśleć. Czuć. Nie rozumiem tego. |
Ja też nie... i właśnie tego sie najbardziej boję - kresu. Że przyjdzie taki czas, że to już będzie koniec. Co prawda jestem katoliczką i wierzę, że dusza ludzka jest nieśmiertelna. Ale nie wiem jak to moje życie będzie wyglądać po śmierci... Czy będzie takie same czy inne? Tego się obawiam. |
|
|
Tsuki |
Wysłany: Pią 14:40, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Hahah Miyuu xD Ty w takim humorku a my tu zawalu bysmy dostali ! XD |
|
|
Miyuu |
Wysłany: Czw 19:24, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Tak! Udało mi się! XDDD
A raczej lekarzom. Lol xDD |
|
|
Aiko |
Wysłany: Pon 19:17, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Tak! Udało jej się!... |
|
|
Tsuki |
Wysłany: Pon 19:13, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Zgadzma sie ..to takie dziwne.....Najwazneisjze ze Miyuu jednak sie udalo ^^. |
|
|
kaori |
Wysłany: Pon 19:11, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
czuję to samo co chibika. co znaczy nie istnieć? nie rozumiem pojęcia "nic" |
|
|
Chibika |
Wysłany: Pon 19:05, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie udało się jej. Ja właściwie jej nie znałam, na co ona była chora?
Wracając do tematu: skąd wiecie, że to nic nie boli? Śmierć naturalna może nie, ale morderstwo? Choroby? Spłonąć, udusić się, utonąć - wyobrażacie sobie, jakie to potworne uczucia są? I w dodatku ostatnie uczucia. Nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia przestanę istnieć. Myśleć. Czuć. Nie rozumiem tego. |
|
|
Shioko |
Wysłany: Sob 11:33, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ha! I tak trzyaj! Uda ci się wygrać z tą chorobą, napewno |
|
|
Miyuu |
Wysłany: Sob 10:32, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja tam się śmiercią nie przejmuję Wiem, że Leafy to przeżywa i postaram się walczyć z tą chorobą ^^ |
|
|
kaori |
Wysłany: Pią 23:21, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
zgadzam sie z chibinią i shioko ^^ zresztą wg mnie najważniejsze w życiu sa chwile, najlepiej te szczęśliwe... |
|
|
Chibinia |
Wysłany: Pią 23:09, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Właśnie... napewno cię z tego wyratują. Wbrew pozorom, medycyna jest teraz na wysokim poziomie i idzie jeszcze wyżej. Głowa do góry ^^. |
|
|
Shioko |
Wysłany: Pią 21:56, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Siostro, przestań. Medycyna jest mylna. Chybia. Przestań. Nie myśl w ten sposób. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Przecież musi być hepi end! |
|
|
Miyuu |
Wysłany: Pią 21:54, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
A ja się z nią zetknę... za dwa miesiące... heh. Może to i dobrze?... |
|
|
Shioko |
Wysłany: Pią 21:28, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
śmierć nie boli. Przychodzi po cichu, człowiek poprostu nie czuje..przestaje istnieć, zamienia się w nicość. |
|
|