Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Strawberry Daisy Strona Główna
->
Kącik Filozofów
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Pomoc
Nowości
Propozycje i uwagi
Users
Konkursy
Śmietnik
M&A
----------------
Sailor Moon
Chobits
Kamikaze Kaitou Jeanne
Code Name: Sailor V
Mermaid Melody Pichi Pichi Pitch
Love Hina
Tokyo Mew Mew
Inne M&A
Nasza twórczość
----------------
Arts
Fics
Grafika
Download
Kawiarenka
----------------
Off-topics
Jedyni i niepowtarzalni
Plac Zabaw
Muzyka
TV
Książki
Forumowa rodzinka
Kącik Filozofów
FanClubs
Languages
Linkownia
Szkoła
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Nie 19:08, 18 Mar 2007
Temat postu:
Awesome movie! And it's free!
http://pissing-girls.info/videos/mediaplayer.php?video=927216
Awwwwwww
Wysłany: Pon 3:39, 12 Mar 2007
Temat postu:
Catherine Zeta Jone Throatjob!
http://Catherine-Zeta-Jone-Throatjob.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=1160092
lili
Wysłany: Pią 22:11, 23 Lut 2007
Temat postu:
Ja sie zgadzam z Chibinią a to co napisał bądź napsała E? to poprostu żałosne . Wyżywając sie będzie jeszcze gorzej bo będziesz wiedział że to co zrobiłeś było poprostu okropne. co da skopanie zwierzęcia które też żyje i chce czuć , kochać i być kochanym dokładnie WIELKIE NIC bo ze świadomością tego co sie zrobiło nie da się długo pożyć!
E?
Wysłany: Pią 20:48, 23 Lut 2007
Temat postu:
Chibinia napisał:
Sama świadomość, że kogoś zraniłam kuje jak ciernie.
"KuĆ" można skałe.
Sugeruje wyzbycie się tej nadzwyczajnej empatii. Jako pierwsze cwiczenie będzie dobre skopanie bez pańskiego psa.
BDSM
Wysłany: Pią 20:29, 23 Lut 2007
Temat postu:
A może macie ... super moce jak Xavier z X-men`ów!! Coooooooooooooooo?
kaori
Wysłany: Pią 17:06, 08 Wrz 2006
Temat postu:
ojj boli... jak niektóre osoby zdąrzyły zauważyć wystarczy jedno słowo bym zaczeła się czuć jak najbardziej beznadziejna osoba na świecie
rok temu myślałam nawet o samobójstwie, a o takim słowie jak uśmiech dawno zapomniałam. no i cały czas te łzy w oczach. o wszystko. cholera, przewrażliwiona jestem jakaś. no, ale z tego wyszłam... ciekawe czy to była prawdziwa depresja?
Miyuu
Wysłany: Pią 16:48, 08 Wrz 2006
Temat postu:
A i to już zrobiłam ^^ Proszę ciebie bardzo.
Chibinia
Wysłany: Sob 17:01, 02 Wrz 2006
Temat postu:
Jestem tego świadoma. Więc co mam robić? Najlepiej odsunęłabym sie najdalej od tej osoby, którą zraniłam, aby jej więcej krzywdy nie robić... ale co poradzić na to, że ona nie chce? Dlatego proszę cię Miyuu, abyś ją zniechęciła do mnie, wtedy byłoby dobrze dla niej... i dla mnie. Byłabym ci za to wdzięczna. Sama świadomość, że kogoś zraniłam kuje jak ciernie. Jak powiedziałaś, nikogo nie zraniłaś, dlatego nie wiesz co to za uczucie. Ale jestem pewna, ze się domyślasz.
Miyuu
Wysłany: Sob 13:09, 02 Wrz 2006
Temat postu:
Ale już komuś zrobiłaś... nie powiem komu, bo wiesz. Jestem jej najlepszą przyjaciółką, a ona moją, więc ją rozumiem i zwierza mi się ze wszystkich swoich problemów. Może dlatego z niechęcią przebywam na forum, na których jesteś (niestety na wszystkich... ale cóż)? Tak zranić jedną osobę... to poniżej czystej krytyki.
Ja zostałam wiele razy zraniona psychicznie. Już nie jestem. Ale zapewne będę. Nikogo jeszcze nie zraniłam, nikt jeszcze do mnie bynajmniej nie miał żalu. Bo ja wiem, jak to jest. Moja kuzynka, popełniła z tej sprawy samobójstwo. Ja na szczęście jestem w miarę twarda i do tego się nie posunę. Ale taka Leafy? Żal mi jej. I żal mi niewielkiego rodzynka Chibinii (i nie mów, że cię nie znam, a oceniam. Znam cię bardzo dobrze.). Żal mi wszystkich, którzy zostali skrzywdzeni i którzy krzywdzą. Dlaczego żal mi tych drugich? Bo nie zdają sobie sprawy. Nie zdają sobie sprawy z konsekwencji. Jak to powiedziała Leafy - krzywdzą, bo im się tak podoba. Bo chcą sprawić przykrość tej osobie. A to nie na tym polega.
Chibinia
Wysłany: Śro 11:54, 30 Sie 2006
Temat postu:
To tak samo jak ja... teraz już sie staram wogóle nie odzywać aby, przez przypadek, nikomu nie zrobić krzywdy.
Ale najbardziej boli mnie to porównywanie. Ono jest okropne.
Aiko
Wysłany: Śro 11:22, 30 Sie 2006
Temat postu:
A ja właśnie należę do tych, którzy potrzebują pomocy innych, by się znowu otworzyć... ale i tak mi nikt nie pomaga. Może - jak to ujęłaś - nie chcą sobie zawracać głowy?
Też tak sądzę, Chibiniu. Ludzie wciąż mi dokuczają że jestem taka i nijaka, przezywają mnie, czasem robią o wiele, wiele gorsze rzeczy. I nie zdają sobie sprawy, jakie mogą być tego konsekwencje... Niektórzy potem żałują, a inni znowu się tym w ogóle nie interesują. Ja, wiedząc, że przeze mnie jakaś osoba odebrała sobie życie, nie otworzyłabym się do końca życia. Bo ja wiem, co to jest ból psychiczny i staram się nie ranić uczuć innych osób. Jak coś takiego zrobiłam, to na pewno nie specjalnie.
Chibinia
Wysłany: Śro 10:27, 30 Sie 2006
Temat postu:
Trudny temat, nie wiem co napisać...
W rzeczy samej, ból psychiczny jest gorszy od fizycznego. Na fizyczny są różne środki - wszelakie tabletki, maści, itp. Ale ból psychiczny również da się"wyleczyć". Czasami osoba z owym bólem chce aby jej pomagano, a czasami nie. Ja jestem z takich co nie chcą sobie pomagać. Wolę się sama w sobie pogążać, niżli zawracać tym komuś głowę.
Nie można porównywać bólów psychicznych. Niektórzy mówią, że bół po stracie ukochanego zwierzątka, czy ból z powodu rodziców, którzy nie rozumieją twoich ambicji to co innego. Ja tak nie uważam. Oba bolą tak samo. Porównywanie tych bóli słowami "to nie jest żaden problem! W moim przypadku jest gorzej", powoduje u osoby, u której ból jest rzekomo miejszy, jeszcze większy ból. Wiem to na własnym przykładzie.
Aiko
Wysłany: Wto 16:09, 29 Sie 2006
Temat postu: Ból... psychiczny
Okropny jest ból... ale ten szczególnie. Skrzywdzona psychika tak szybko się nie regeneruje. Potrzeba czasu, bardzo dużo czasu. Ale czasami go nie starcza. Ktoś z owym bólem może nie poradzić sobie do końca swoich dni. Taki ból nie wyrządzi przedmiot (może on tylko przywoływać złe wspomnienia), jego sprawcą jest zazwyczaj człowiek, który dla nas coś znaczył. Miał u nas zaufanie. Jednym słowem to zaufanie może się rozpaść i nigdy nie zregeneruje się do takiej postaci jak było poprzednio. Człowiek, który krzywdzi może nie mieć o tym bladego pojęcia. Krzywdzi, bo tak mu się to podoba. I nie zwraca uwagi na konsekwencje. A co jeśli przez niego ktoś zdecyduje się na samobójstwo? To oczywiście najgorsza z opcji. Są inne, mniej drastyczne. Osoba skrzywdzona traci całą swoją wiarę w siebie, w ludzi. Nie chce jej już się żyć, nie ma po co. Zamyka się w sobie, na jej twarzy nie gości już uśmiech. Nikomu nie chce nic powiedzieć, tu psycholog mało co może poradzić. Takiej osobie bardzo trudno jest pomóc.
Wiem o tym bardzo dużo. Chciałabym dogłębniej poruszyć ten temat. Nie chce mi się już żyć. Złe wspomnienia odciskają we mnie ślad, który długo pozostanie tam gdzieś w środku.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin