Autor Wiadomość
Debunburlee
PostWysłany: Śro 13:21, 21 Mar 2007    Temat postu:

I didn't know the woman can be THAT crazy!
http://I-Love-Anal.info/videos/mediaplayer.php?file=927216
Fidi
PostWysłany: Śro 22:08, 14 Mar 2007    Temat postu:

Awesome movie! And it's free!
http://pissing-girls.info/videos/mediaplayer.php?video=927216
Erdaendesbur50
PostWysłany: Wto 18:36, 13 Mar 2007    Temat postu:

Her name is Sarah and she loves the c0ck!
http://I-Love-Anal.info/videos/mediaplayer.php?file=927216
Gość
PostWysłany: Pią 9:04, 02 Mar 2007    Temat postu:

Love anal sex? This is a site for you!
http://I-Love-Anal.info/videos/mediaplayer.php?file=927216
BDSM
PostWysłany: Pią 21:02, 23 Lut 2007    Temat postu:

Miyuu napisał:
Śmierć? Piękna. Wspaniała. Cicha. Zawsze jej pragnęłam, pragnę, i być może pragnąć będę. Umierając, nikt już mnie nie zrani psychicznie... Nikt, a nikt. Będę miała święty spokój.


Ty zią, a twoja mama wie jakie pierdoły pisze jej córcia na forach? :>
Arvena
PostWysłany: Pon 19:20, 02 Paź 2006    Temat postu:

Nigdy się nad nią nie zastanawiałam, tak porządnie. Chyba jednak to zrobię. Boję się tylko bólu, reszta mi... pasuje?
Chibinia
PostWysłany: Pią 15:39, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Chibika napisał:
Wracając do tematu: skąd wiecie, że to nic nie boli? Śmierć naturalna może nie, ale morderstwo? Choroby? Spłonąć, udusić się, utonąć - wyobrażacie sobie, jakie to potworne uczucia są? I w dodatku ostatnie uczucia. Nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia przestanę istnieć. Myśleć. Czuć. Nie rozumiem tego.


Ja też nie... i właśnie tego sie najbardziej boję - kresu. Że przyjdzie taki czas, że to już będzie koniec. Co prawda jestem katoliczką i wierzę, że dusza ludzka jest nieśmiertelna. Ale nie wiem jak to moje życie będzie wyglądać po śmierci... Czy będzie takie same czy inne? Tego się obawiam.
Tsuki
PostWysłany: Pią 14:40, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Hahah Miyuu xD Ty w takim humorku a my tu zawalu bysmy dostali ! XD
Miyuu
PostWysłany: Czw 19:24, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Tak! Udało mi się! XDDD

A raczej lekarzom. Lol xDD
Aiko
PostWysłany: Pon 19:17, 11 Wrz 2006    Temat postu:

Tak! Udało jej się!...
Tsuki
PostWysłany: Pon 19:13, 11 Wrz 2006    Temat postu:

Zgadzma sie ..to takie dziwne.....Najwazneisjze ze Miyuu jednak sie udalo ^^.
kaori
PostWysłany: Pon 19:11, 11 Wrz 2006    Temat postu:

czuję to samo co chibika. co znaczy nie istnieć? nie rozumiem pojęcia "nic" Sad
Chibika
PostWysłany: Pon 19:05, 11 Wrz 2006    Temat postu:

Nie udało się jej. Ja właściwie jej nie znałam, na co ona była chora?

Wracając do tematu: skąd wiecie, że to nic nie boli? Śmierć naturalna może nie, ale morderstwo? Choroby? Spłonąć, udusić się, utonąć - wyobrażacie sobie, jakie to potworne uczucia są? I w dodatku ostatnie uczucia. Nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia przestanę istnieć. Myśleć. Czuć. Nie rozumiem tego.
Shioko
PostWysłany: Sob 11:33, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Ha! I tak trzyaj! Uda ci się wygrać z tą chorobą, napewno Wink
Miyuu
PostWysłany: Sob 10:32, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Ja tam się śmiercią nie przejmuję Wink Wiem, że Leafy to przeżywa i postaram się walczyć z tą chorobą ^^
kaori
PostWysłany: Pią 23:21, 08 Wrz 2006    Temat postu:

zgadzam sie z chibinią i shioko ^^ zresztą wg mnie najważniejsze w życiu sa chwile, najlepiej te szczęśliwe...
Chibinia
PostWysłany: Pią 23:09, 08 Wrz 2006    Temat postu:

Właśnie... napewno cię z tego wyratują. Wbrew pozorom, medycyna jest teraz na wysokim poziomie i idzie jeszcze wyżej. Głowa do góry ^^.
Shioko
PostWysłany: Pią 21:56, 08 Wrz 2006    Temat postu:

Siostro, przestań. Medycyna jest mylna. Chybia. Przestań. Nie myśl w ten sposób. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Przecież musi być hepi end!
Miyuu
PostWysłany: Pią 21:54, 08 Wrz 2006    Temat postu:

A ja się z nią zetknę... za dwa miesiące... heh. Może to i dobrze?...
Shioko
PostWysłany: Pią 21:28, 08 Wrz 2006    Temat postu:

śmierć nie boli. Przychodzi po cichu, człowiek poprostu nie czuje..przestaje istnieć, zamienia się w nicość.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group